Czy wsiadłbyś do samolotu, za którego sterami usiadł przez pilot wycieczek turystycznych? No właśnie. Dlaczego więc miałbyś powierzyć swoją sprawę odszkodowawczą komuś, kto nie posiada żadnych uprawnień prawniczych? Bo ładnie się reklamuje?
Nie łatwo w to uwierzyć, ale polskie prawo nie reguluje tego, kto może zajmować się dochodzeniem odszkodowań, a nawet udzielaniem porad prawnych czy pomocy prawnej. Tak, dla nas też jest to dziwne!
Przecież, aby jeździć taksówką nie wystarczy zwykłe prawo jazdy, trzeba zdać specjalny egzamin i uzyskać licencję oraz być osobą niekaraną! Tymczasem, żeby nazwać biuro „kancelarią” i udzielać porad prawnych, albo świadczyć dochodzenie odszkodowań nie potrzeba zupełnie żadnych uprawnień, ani nawet niekaralności. Wystarczy założyć działalność. Naprawdę! Takie kancelarie są również na terenie Siedlec, Łukowa, Węgrowa, Sokołowa i Mińska Mazowieckiego.
Często osoby i firmy nazywające się „specjalistami do spraw odszkodowań” czy „doradcą odszkodowawczym” nie mają nawet wykształcenia wyższego nie mówiąc o studiach prawniczych. Nie wiąże ich żaden kodeks etyki, nie grozi odpowiedzialność dyscyplinarna, nie posiadają ubezpieczenia OC od ewentualnych błędów i szkód wyrządzonych przy świadczeniu „pomocy”, nie obowiązuje tajemnica zawodowa.
A teraz o adwokacie. Zanim otworzy własną kancelarię musi skończyć prawo na uniwersytecie, zdać państwowy egzamin na aplikację, kilka lat praktykować pod okiem doświadczonego adwokata- patrona i na koniec zdać bardzo trudny, egzamin adwokacki przed państwową komisją, uzyskać dyplom i wpis na listę adwokatów. Podobnie jak lekarz specjalista. Czy zgodziłbyś się by Twoją operację przeprowadził ktoś kto nawet nie studiował medycyny? No właśnie. Dlaczego więc miałbyś powierzyć operację na Twoim majątku przypadkowej osobie? Tylko dlatego, że pięknie się reklamuje i przychodzi do Ciebie do domu? Sprawa o odszkodowanie może mieć ogromny wpływ na całe Twoje dalsze życie (np. renta). Szczególnie przy poważnych obrażeniach.