Czasami uczestnicy wypadku nie wzywają policji na miejsce zdarzenia. Uważają, że wystarczy oświadczenie, wszystko jest jasne. Kłopoty zaczynają się kiedy po kilku godzinach opada poziom adrenaliny, która działała przeciwbólowo- zaczynają się dolegliwości i trzeba udać się do szpitala. Firma ubezpieczeniowa może odmówić zapłaty zadośćuczynienia za uszczerbek na zdrowiu, argumentować, że obrażeń doznałeś już przed albo po wypadku, albo że to Ty jesteś winny. Czasami ubezpieczyciel odmówi odszkodowania za naprawę samochodu twierdząc, że uszkodzenia pojazdów nie współgrają ze sobą. Czasami sprawca „rozmyśli się” i oświadczy, że nie jest winny. Zostajemy bez świadków, bez dokumentów policyjnych, oględzin, protokołu. Gdy organy ścigania pojawią się na miejscu wypadku, będzie Ci dużo łatwiej dochodzić swoich praw. Zalecam wzywać policję na miejsce zdarzenia chyba, że chodzi o naprawdę drobne uszkodzenia zderzaka czy zarysowania lakieru.

4 najczęstsze błędy poszkodowanych, czyli jak dostać małe odszkodowanie
1. Nie wzywanie policji
2. Zaufanie do ubezpieczyciela
Wkrótce po zgłoszeniu szkody, skontaktuje się z Tobą likwidator z firmy ubezpieczeniowej sprawcy, aby zadać pytania dotyczące wypadku. Zwykle likwidatorzy nagrywają te wywiady. Wiele osób popełnia błąd, traktując likwidatora jak przyjaciela i nieumyślnie mówi coś, co może zaszkodzić wysokości odszkodowania czy zadośćuczynienia z OC sprawcy. Nie musisz być niegrzeczny wobec likwidatora, ale ogranicz rozmowę do minimum i kieruj przesłuchania do swojego prawnika, który po rozmowie z Tobą złoży odpowiednie dokumenty i oświadczenia na piśmie, po uprzednim spokojnym omówieniu i przygotowaniu.
3. Przyjęcie pierwszej propozycji ugody
Firmy ubezpieczeniowe nie lubią wypłacać odszkodowań, a kiedy muszą płacić, chcą maksymalnie zmniejszyć swoją odpowiedzialność finansową. Jedną z taktyk stosowanych przez wiele firm ubezpieczeniowych jest oferowanie szybkiej ugody. Poważne obrażenia uniemożliwiają ofiarom wypadków pracę, powodując stres finansowy. Oferowane kwoty są często obraźliwie niskie, ale wystarczające, by skusić ofiary borykające się z kłopotami finansowymi.
Przyjęcie pierwszej oferty ugody jest problematyczne z dwóch powodów. Po pierwsze, wykwalifikowany prawnik zajmujący się wypadkami samochodowymi często może otrzymać znacznie lepszą ofertę ugody dla klienta, niż klient samodzielnie.
Po drugie, gdy pokrzywdzony przyjmie ofertę ugody, musi również zrzec się prawa do podjęcia dalszych kroków prawnych w przyszłości. Przyjęcie wczesnej oferty, zwłaszcza przed uzyskaniem długoterminowej prognozy dotyczącej obrażeń, może spowodować, że nie otrzymasz odszkodowania, na które zasługujesz i którego potrzebujesz za swoje obrażenia.
4. Wybór niewłaściwego pełnomocnika
Kiedy jesteś ofiarą poważnego wypadku drogowego, albo Twój bliski (ojciec, matka, dziecko, małżonek) zginał w wypadku, prawdopodobnie już po kilku dniach będą się do Ciebie zgłaszać przedstawiciele firm odszkodowawczych lub kancelarii prawnych, aby podsunąć Ci do podpisania umowę o dochodzenie roszczeń w Twoim imieniu. I to bez względu na to czy mieszkasz w Siedlcach, Łukowie, Mińsku, Sokołowie, Węgrowie czy najmniejszej wiosce.
Będą zachwalać swoją firmę, obiecywać złote góry i naciskać na szybkie podpisanie pełnomocnictwa. NIE RÓB TEGO! Jesteś w trudnej sytuacji, Dopiero co byłeś w szpitalu, albo straciłeś bliskich. Jest Ci trudno ocenić to co dostajesz do podpisania, jesteś w takiej sytuacji pierwszy raz w życiu. Twoja ocena nie będzie obiektywna.
Pamiętaj, żaden adwokat czy radca prawny nie może bez zaproszenia przyjść do Ciebie z ofertą podpisania umowy- robią to tylko firmy i osoby, które nie są profesjonalnymi prawnikami!
Nie spiesz się! Masz dużo czasu na znalezienie pełnomocnika i nie rób tego pochopnie. Okres przedawnienia roszczeń z wypadku to aż 20 lat! Porównaj oferty, poczytaj. Dowiedz się gdzie ma siedzibę firma, która chce prowadzić Twoją sprawę, czy będziesz miał kontakt z osobą prowadzącą sprawę, czy będzie to adwokat lub radca prawny- znany Ci z imienia i nazwiska. Dowiedz się o ukrytych w umowie kosztach. Czy firma ma OC? Czy będą jakieś spotkania z prawnikami czy tylko kontakt telefoniczny?
Zastanów się dziesięć razy, bo to może być sprawa, która istotnie wpłynie na Twoją sytuację finansową na długie lata.
Więcej artykułów:

Przepraszam nie wystarczy… czyli, co Ci się należy po wypadku?
Każdy kto ucierpiał w wypadku drogowym (z wyjątkiem winnego - sprawcy), może ubiegać się od ubezpieczyciela pojazdu sprawcy (OC) szeregu roszczeń...

Dlaczego adwokat jest tańszy niż kancelaria odszkodowawcza? I lepiej poprowadzi Twoją sprawę!
Agenci firm odszkodowawczych, którzy znajdują dla nich klientów, podczas nieproszonych wizyt w domach pokrzywdzonych, często fałszywie informują...

Ile możesz stracić dochodząc odszkodowania ze nieodpowiednim pełnomocnikiem?
Przekonała się o tym nasza klientka, która kilka lat temu powierzyła sprawę roszczeń swej córki, dotyczących błędu medycznego przy porodzie, nieodpowiedniej...